Jeszcze raz dziękujemy wszystkim, którzy pojawili się we wtorek przy Chłodnej 25. Dla tych, którzy chcieli, ale nie mogli się pojawić, przygotowaliśmy krótką relację.
Do projekcji wprowadził Henrik Moltke, reżyser „Good Copy, Bad Copy”, krótko opowiadając o kulisach powstawania filmu. Samego „GCBC” nie ma sensu streszczać, ale warto wspomnieć, że reakcje były bardzo pozytywne (choć część widzów nie ukrywała, że widziała film już wcześniej, ściągając go z sieci). Przełożyło się to na późniejszą dyskusję, której przebieg przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania.Trzeba przyznać, że pomimo iż projekcja zgromadziła głównie osoby którym temat „wolnej kultury” jest bliski, dyskusja nie była jednostronna. Pojawiła się choćby kwestia problemów z pozyskiwaniem pieniędzy przez artystów – w Polsce przy niewydolnym systemie finansowania instytucjonalnego, piractwo może nie tylko ułatwić dystrybucję, ale też utrudnić realizację niektórych projektów, zwłaszcza filmowych. Pytań i komentarzy było tyle, że w pewnym momencie trzeba było po prostu przerwać, żeby Henrik mógł pokazać jeszcze slajdy prezentujące inne projekty, w które jest zaangażowany Największy entuzjazm wzbudziła jednak nie opowieść Henrika o instalacjach pozwalających na produkcję biogazu w Afryce (źródło zasilania: krowie kupy), lecz historia o „Free Beer”, po której niektórzy z widzów zaczęli snuć utopijne wizje rozszerzenia internetowej kultury daru na obiekty materialne.
Całość trwała przeszło dwie godziny, a wiele osób kontynuowało później dyskusje zostając po prostu w klubie. Nie wiem dokładnie, jaka była frekwencja, ale zainteresowanie było na tyle duże, że zaczynamy myśleć o przeprowadzce do jakiejś większej sali (ale na pewno wciąż przy Chłodnej). Zdjęcia z wieczoru możecie znaleźć choćby tutaj (tutaj, tutaj).
Kończąc to krótkie podsumowanie zapraszamy na kolejne spotkanie, które odbędzie się również w pierwszy wtorek miesiąca – 4 grudnia, ale uwzględniając Wasze sugestie zaczniemy godzinę później, czyli o 19ej. Tematem spotkania będzie młoda polska animacja, a gośćmi – Wojtek Wawszczyk (który pokaże swój najnowszy film „Drzazga”) oraz krytyk i historyk animacji Marcina Giżycki. Mam nadzieję, że oprócz rozmowy o sytuacji animacji w Polsce będzie okazja m.in. wrócić do wątku, który powracał w dyskusji z Henrikiem – jak w czasach sieci p2p finansować produkcję filmową? Oprócz profesjonalnych produkcji chcielibyśmy też pokazać jakieś filmy powstające poza oficjalnym obiegiem i bez zewnętrznego wsparcia. Może znacie jakieś polskie perełki, które pojawiły się np. na YouTube i wciąż „latają poniżej radaru krytyków”? Wszelkie sugestie bardzo mile widziane.
8 listopada o godz. 17:56 21687
Apropos rozszerzania kultury daru na obiekty materialne to oczywiscie Benkler w ‚The Wealth of Networks’ podaje rozne przyklady – ale dla mnie najciekawszym jest: http://couchsurfing.com/. Mysle, ze ten sajt moze wkrotce znalezc sie w czolowce social networking, dzieki umocowaniu w swiecie materialnym. Polaczenia na CS nie sa tylko wirtualnym linkiem, ale maja bardzo realne znaczenie. Zaufanie jest zarowno produktem CS jak i absolutna podstawa funkcjonowania takiego sajtu, a jak wiemy potrzeba jest matka wynalazku, na CS jest zarowno wiecej jak i dalej idacych rozwiazan w kwestii bezpieczenstwa.
8 listopada o godz. 18:32 21689
Dzięki za relację – ja z tej drugiej grupy (chcieli, nie mogli) 🙂
8 listopada o godz. 18:48 21691
(Do tytułu zakradł się chyba błąd)
Bardzo ciekawe są tematy podejmowane na kolejnych spotkaniach. A może jakaś video-relacja z dyskusji?
9 listopada o godz. 11:04 21712
oo! jestem na zdjeciu!:-)
………………………………………….
a poważnie (i teoretycznie bo musialem wczesniej…):
Im Większa (= impreza) — tym mniejsza szansa na sensowne rozmowy.
(?male jest Piękne!”;)
lepiej mniej, ale Lepiej — jak mawial odżałowany tow. lenin
………………………………………….
a film fajny.
zabawne, że Ludzkość (poza portugalskim) — czytała głównie napisy ?z rosyjskiego”
ot, czasy…
10 listopada o godz. 1:30 21726
brakowało mi w filmie artystów (no chociaż byli, techno brega artyści) : ) no ale z tego co mówił Henrik wynika, że głównymi zainteresowanymi (c) są korporacje „obsługujące” artystów… a oni sami wolą sobie nie zawracać tym głowy tylko robić swoje : )
Bardzo pozytywna imprezka i miła niespodzianka w postaci poczęstunku :))
… a, i tak myślę, że tu rewolucji nie będzie, tylko ewolucja … a ewolucja, jak wiemy, potrzebuje czasu …
13 listopada o godz. 11:55 21948
Henrik powiedział mi później, że był bardzo zadowolony z dyskusji po filmie – już dawno nie zadawano mu pytań na tak wysokim poziomie! Co dowodzi, że jest w Polsce potrzeba i potencjał dyskutowania o „kulturze 2.0”. Zastanawiam się cały czas, jak w ten potencjał się wgryźć – może bardziej „salonowymi” spotkaniami w mniejszym gronie, odbywającymi się równolegle do comiesięcznych „spotkań z gościem”?
Pingback: Kultura 2.0 » Archiwum bloga » Wieczór z GCBC - jeszcze raz
21 listopada o godz. 1:34 22597
skoro mowimy o kulturze 2.0 i „creative commons” to dlaczego nigdzie nie ma linku do filmu good copy bad copy na przyklad na youtube.com? czyzby autorzy nie chcieli by byl w wolnej dystrybucji?
21 listopada o godz. 10:22 22604
@greg
film gcbc mozna obejrzec na blip.tv
http://goodcopybadcopy.blip.tv/
przypominam, ze poniewaz film jest na licencji CC NC, to mozna samodzielnie dalej go dystrybuowac, pod warunkiem, ze czyniac to nie narusza sie licencji.
poza tym wydaje mi sie, ze udostepniajac film jako torrent autorzy calkiem swobodnie go dystrybuuja.