Dzisiejszy dzień zafundował mi ładną puentę dla wpisu o Ugresic – może jednak życie jest cyber-snem, skoro zupełnie nie potrafiłem ustalić, przeglądajac szereg serwisów sieciowych, co dziś jest faktem, a co żartem. Intuicja zawodzi kompletnie, a Baudrilliard zapewnie chichocze w grobie.
Vagla opisał (dwa dni temu) historię, która jest przykładem na eleganckie zatarcie tej granicy: sąd w Słupsku uznał, że wydawanie serwisu internetowego bez rejestracji jest przestępstwem. Na szczęście, obarczonym zdaniem sądu – przynajmniej w tym jednym przypadku – niską szkodliwością czynu. (To nie żart)
To pozwoliło Vagli stworzyć listę właścicieli serwisów internetowych, których należałoby wymienić w doniesieniu o domniemaniu popełnienia licznych przestępstw tego rodzaju w Polsce:
[…] 5. Lech Kaczyński – od 2005 Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, prezes Najwyższej Izby Kontroli w latach 1992-1995, minister sprawiedliwości w rządzie Jerzego Buzka w latach 2000-2001, prezydent Warszawy w latach 2002-2005, senator I kadencji oraz poseł na Sejm I i IV kadencji. Na liście ze względu na serwis prezydent.pl
6. Donald Tusk – polityk, Prezes Rady Ministrów od 16 listopada 2007, odpowiedzialny zarówno za stronę tusk.pl, ale przecież również za www.premier.gov.pl
7. Premier Waldemar Pawlak, który prowadzi prywatnie dwa serwisy internetowe: www.pawlak.pl oraz waldemarpawlak.blog.onet.pl Jest też odpowiedzialny za witrynę Ministerstwa Gospodarki jako wicepremier i minister gospodarki[ …]
Myślę, że uzupełnieniem takiego działania, na miarę web 2.0, byłby serwis społecznościowy, który ułatwiałby właścicielom serwisów internetowych wzajemne składanie doniesień w tej sprawie na siebie. (To żart)
A tak na poważnie – Vagla po raz kolejny odsłonił drobny, ale jednak feler w mechanizmach prawnych regulujących nowe media. Wszystko jest dobrze opisane, często proponowane są konkretne rozwiązania – a jednak nic się nie zmienia. Zastanawiam się jaki mógłby być następny krok, który pomógłby wprowadzić niezbędne zmiany zidentyfikowane np. przez Vaglę?
3 kwietnia o godz. 7:02 32089
niech Prawo zawsze prawo znaczy…
wszystkich do Więźnia!
ps.
a na poważnie:
im mniej Państwa w państwie — tym lepiej. i niech oni (ONI) sobie już ten skansen na wiejskiej prowadzą; stać mnie (jeszcze).
ale nie więcej…
6 kwietnia o godz. 10:29 32094
a myślał kto, że absurd umarł wraz z PRL i jego wyśmienitym dokumentalistą Bareją.